
Dwie córki, pochodzącego z Sandomierszczyzny, generała Józefa Dowbór Muśnickiego zapłaciły najwyższą cenę za wierność ojczyźnie. Jedną Niemcy zabili w Palmirach, druga była jedyną kobietą zamordowaną przez NKWD w Katyniu.
Generał Józef Dowbór Muśnicki urodził się w Starym Garbowie (tu się urodził słynny Zawisza Czarny) na Sandomierszczyźnie 25 października 1867 roku. Od młodych lat związany z armią rosyjską dosłużył się w niej stopnia generała, walczył m.in. w wojnie rosyjsko-japońskiej i na frontach I wojny światowej. W 1918 roku krótko mieszkał w nieodległym od miejsca urodzenia Staszowie, skąd został wezwany do objęcia dowództwa wojskowego nad Powstaniem Wielkopolskim. Zmarł w Batorowie koło Poznania w 1937 roku. Miał czworo dzieci, w tym dwie córki: Janinę i Agnieszkę.
Janina (po mężu Lewandowska) urodziła się w Charkowie w 1908 roku. Bardzo szybko zafascynowało ją lotnictwo. Ukończyła m.in. słynną szkołę szybowcową w Bezmiechowej w Bieszczadach oraz Wyższą Szkołę Pilotażu. Przeszła kurs radiotelegrafistki, otrzymała stopień podporucznika rezerwy. Jako pierwsza kobieta w Europie wykonała skok spadochronowy z wysokości 5 km. Na pokazach szybowcowych w Tęgoborzu koło Nowego Sącza poznała przyszłego męża, instruktora szybowcowego ppłk. Mieczysława Lewandowskiego. Ślub wzięli 10 czerwca 1939 roku. Przed wybuchem wojny zdążyli jeszcze spędzić miodowy miesiąc w Bieszczadach. Janina dostała się do niewoli sowieckiej prawdopodobnie 22 września w okolicac Husiatyna. Trafiła ostatecznie do obozu w Kozielsku, gdzie była jedyną kobietą wśród kilku tysięcy więzionych oficerów.
Przez ponad pół wieku nie wiadomo było nic o jej losie. W 1943 roku Niemcy co prawda znaleźli w Katyniu jej zwłoki, jednak nie ujawniali tego, nie mogąc zrozumieć skąd się wzięła jedyna kobieta w męskim obozie. Po latach wyjaśniło się, że znalazła się na liście wywozowej z 20 kwietnia 1940 roku. Zginęła w katyńskim lasku dwa dni później, w 32 urodziny.
Młodsza siostra Janiny, Agnieszka (ur. w 1919 roku) wkrótce po zakończeniu Kampanii Wrześniowej wstąpiła do jednej z pierwszych grup konspiracyjnych - Organizacji Wojskowej „Wilki” (jej szefem wywiadu był słynny biegacz Janusz Kusociński). Aresztowana przez Niemców została zamordowana 20 lub 21 czerwca w czasie egzekucji w Palmirach pod Warszawą. Umierała mając 21 lat, nieświadoma, że jej siostra nie żyje od kilku miesięcy.
(j)
Nieprawdą jest, że Janina Lewandowska otrzymała stopień oficerski za życia. Dopiero pośmiertnie została na niego mianowana. Nie brała też udział w walce powietrznej we wrześniu. Do niewoli sowieckiej trafiła wraz z personelem 3. Bazy Lotniczej z Ławicy, który ewakuował się na wschód rzutem kołowym.
Janina Lewandowska posmiertnie mianowana byla ną porucznika.W kampanii wrzesniowej posiadala stopiem podporucznika