Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 18 listopada 2025 22:30
Reklama

Zrekonstruowano słynnego mamuta z Bzianki

Historia jednego z najcenniejszych podkarpackich znalezisk paleontologicznych zaczęła się w sierpniu 1851 roku w Bziance – dziś części Rzeszowa. Podczas prac w niewielkim parowie, którym po ulewach spływała woda z pól, miejscowy kowal zauważył wystającą z ziemi kość. Szybko okazało się, że to fragment czaszki mamuta włochatego (Mammuthus primigenius).
Zrekonstruowano słynnego mamuta z Bzianki
Zrekonstruowany mamut. Fot. firma Kamyk

Na znalezisko natrafiono w rejonie Bzianki nazywanym Paryje. To do dzisiaj odludny teren -  opowiada Kamil Skwirut, regionalista, zajmujący się lokalną historią.

Na miejsce przybył Władysław Misky, syn właściciela wsi Karola Miskiego vel Miskeya. Z pomocą mieszkańców wydobył imponującą czaszkę wraz z dwoma ciosami. Jeden z nich miał ponad 180 centymetrów długości, drugi – blisko 150. Odnaleziono także kość kończyny oraz dwie łopatki.

O znalezisku szybko zrobiło się głośno. Czaszkę odkupił prof. Ludwik Zejszner z Uniwersytetu Jagiellońskiego – geolog, kartograf i pionier polskiej paleontologii. W zamian przekazał do rzeszowskiego Gimnazjum bogatą kolekcję – 126 okazów ptaków, 10 ssaków i 412 minerałów. 

Jak relacjonuje Kamil Skwirut, znalezisko z sierpnia 1851 roku w tzw. Paryjach na terenie Bzianki nie było pierwszym. W 1825 roku w tym samym miejscu znaleziono ząb i piszczel prawdpodopodobnie tego samego okazu mamuta, który przekazano do Gabinetu Towarzystwa Król. Przyjaciół Nauk w Warszawie.

Mamut z Bzianki trafił do Krakowa, gdzie przez dziesięciolecia był jednym z głównych eksponatów Gabinetu Historii Naturalnej UJ przy ul. św. Anny. Po II wojnie światowej, w 1945 roku, wypożyczyła go Polska Akademia Umiejętności, by wyeksponować na nowej wystawie przyrodniczej przy ul. Sławkowskiej.

Czaszka była później wielokrotnie opisywana w pracach naukowych – m.in. przez A. Brehma (1915), L. Kulczyckiego (1955) i H. Kubiaka (1980). Specjaliści szacują, że liczy około 14 tysięcy lat.

Dziś o niezwykłym znalezisku przypomina nowa rekonstrukcja mamuta stworzona przez firmę Kamyk z Ostrowca Świętokrzyskiego. Model powstał właśnie na podstawie czaszki z Bzianki.

– Z jej budowy odczytaliśmy, że zwierzę miało około 40 lat i około 2,5 metra wysokości – wyjaśniał w wywiadach Piotr Menducki z firmy Kamyk, który wraz z Ewą Stawiarską i Grzegorzem Pawlińskim przygotował rekonstrukcję.

Prace nad gigantycznym modelem trwały kilka miesięcy. Szkielet powstał ze stali i styropianu, a część powierzchni została wykonana z silikonu. Samo ręczne mocowanie włosia zajęło około trzech miesięcy.

W listopadzie model został sfotografowany w plenerze – nad stawami w Janiku – w otoczeniu przypominającym środowisko życia mamutów: wysokiej trawy, wody i lasu.

Rekonstrukcja mamuta trafi do Centrum Edukacji Przyrodniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Ma być jednym z najważniejszych elementów planowanej na rok 2026 wystawy „Epoka Lodowcowa”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wesprzyj "Podkarpacką Historię"! Postaw nam symboliczną kawę!
Reklama
Reklama
Reklama