Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 22:06
Reklama

12 lipca 1961 - tragiczna śmierć siostry Władysława Gomułki

12 lipca 1961 - tragiczna śmierć siostry Władysława Gomułki
Rodzinne zdjęcie Gomułków z 1946 roku. Ludwika stoi pierwsza z lewej.

    12 lipca 1961 w czasie pożaru w Krośnie zginęła Ludwika Paczosowa, siostra ówczesnego sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Władysława Gomułki. W pogrzebie – mającym niemal państwowy charakter – wziął udział osobiście ówczesny przywódca partii i państwa.

    Ludwika Paczosowa w chwili śmierci miała 51 lat, była jedną z dwóch sióstr „Wiesława”. Bycie najbliższą krewną I sekretarza nie zaważyło specjalnie na jej życiu. Pracowała jako krawcowa (ponoć jedna z najlepszych, jeżeli nie najlepsza w całej okolicy). Jej tragiczna śmierć wywołała w Krośnie i okolicach falę plotek. Jedni mówi, że było to samospalenie z powodu jakiegoś konfliktu rodzinnego, inni, że zabójstwo na polityczne zlecenie, doszukiwano się nawet „roboty ruskich służb”.

   Ówczesne media, kontrolowane przez władze, sprawy nie nagłaśniały, nie ma informacji o jakimś śledztwie w tej sprawie. W prasie ukazały się jedynie niewielkie nekrologi podpisane „rodzina”. Sam pogrzeb był natomiast sporym, lokalnym wydarzeniem, w którym wzięły udział tłumy mieszkańców.  Zaroiło się na nim od krajowych i lokalnych notabli. Oprócz Gomułki i rodziny Paczosową żegnali m.in. ówczesny członek Biura Politycznego i przewodniczący Centralnej Rady Związków Zawodowych Ignacy Loga Sowiński, I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR Władysław Kruczek i wielu innych. W uroczystościach brały udział także delegacje partyjne, organizacji społecznych i zakładów pracy.

    Prasa tak opisywała to wydarzenie:

   - Wjeżdżającego do Krosna Władysława Gomułkę wraz z delegacją powitali przedstawiciele KP PZPR i Prezydium PRN składając Mu wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu siostry. O godzinie 14 na miejscowym cmentarzu odbyły się uroczystości pogrzebowe. Nad trumną przemawiała sekretarz KP Alfreda Uliaszowa. Przy dźwiękach marsza żałobnego Chopina opuszczono do grobu trumnę, na której Władysław Gomułka złożył wiązankę kwiatów. Wieńce i kwiaty pokryły świeżą mogiłę.

    Następnego dnia w Nowinach Rzeszowskich” ukazało się specjalne podziękowanie Władysława Gomułki dla wszystkich uczestniczących w pożegnaniu jego siostry.

(w)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ryszard Dzieszyński 20.09.2018 11:00
O worku złota , który zniknął z jej domu ani słowa?

prezes 11.04.2020 15:36
Komentarz usunięty

Reklama